Brać czy się wstrzymać, czyli zalety i wady "chwilówek"

Na pewno wielu z Nas spotkało się w życiu z różnego rodzaju problemami finansowymi, kiedy to szybkie wsparcie finansowe okazało się jedyną możliwą drogą rozwiązania kłopotu. W Polsce z takimi problemami borykają się ludzie każdego dnia - w różnej grupie wiekowej czy zawodowej, co powoduje, że w naszym kraju prężnie rozwijają się różnego rodzaju parabanki, czyli firmy udzielające błyskawicznych pożyczek. Oferowane przez nich usługi finansowe stanowią konkurencyjność wobec tradycyjnych banków, które są już na stałe wpisane w Polską finansową rzeczywistość. Jedni chwalą "chwilówki", a inni krytykują... Jednak spójrzmy obiektywnie, a dojdziemy do wniosku, że prawda leży gdzieś po środku. Zacznijmy może przybliżać sobie najpierw zalety, które powodują, że utrzymuje się cały czas rosnący trend i zainteresowanie "chwilówkami". Przyczyny należy szukać w mentalności i podejściu do życia wielu Polaków, którzy żyją z "dnia na dzień" nie posiadając oszczędności czy zabezpieczenia materialnego. W momencie kiedy pojawiają się jakieś pilne wydatki, niespodziewane koszty, których nie da się obejść wyrastają problemy i zaczynamy wtedy szukać jakiegoś najlepszego rozwiązania. Jeszcze gorzej, gdy te potrzeby są "na wczoraj", a nie możemy liczyć na szybką pomoc rodziny, znajomych, a nasz bank odmawia udzielenia pożyczki. Wtedy idealnym rozwiązaniem wydają się "chwilówki" czyli łatwe, dostępne praktycznie dla każdego, bez zbędnych formalności szybkie pożyczki gotówkowe. Często są one oferowane bez BIK (osoba nie jest sprawdzana w Biurze Informacji Kredytowej) zarówno w punktach stacjonarnych jak i przez internet. Jest to korzystna wskazówka dla klientów, którzy nie chcą być prześwietlani finansowo i nikt się nie dowiaduje na przykład o obecnym zadłużeniu, ilości wcześniej pobranych kredytów czy w tajemnicy zachowujemy dla siebie naszą terminowość spłat. Dodatkowo "chwilówki online" skracają do minimum czas formalności przy zachowaniu maksymalnej szybkości realizacji pożyczki. Zazwyczaj klienci otrzymują zastrzyk finansowy praktycznie natychmiast. Zazwyczaj wygląda to następująco: 1) Pożyczkobiorcy wypełniają wniosek o kredyt 2) Przelewają symboliczną kwotę na konto wskazane przez kredytodawcę celem weryfikacji właściciela konta bankowego 3) Pożyczka przesyłana jest od razu na wskazane konto, a umowę pożyczki kredytobiorca otrzymuje w formie mailowej. Tak więc bez wychodzenia z domu gotówka pojawia się na naszym koncie. Aby przyciągnąć klientów kredytodawcy oferują różnego rodzaju promocje typu: pierwsza pożyczka spłacona w terminie bez kosztów, organizują losowanie nagród i darmowych pożyczek dla klientów, udzielają rabatów oraz proponują atrakcyjne programy partnerskie. Powyższe zabiegi mają za zadanie sprawdzenie wiarygodności pożyczkobiorcy i jego podejście do umowy, zapoznanie z marką czy stworzenie sobie potencjalnego klienta "na przyszłość". Tak więc pierwsze proponowane darmowe pożyczki (w zasadzie w przedziale 500-1000 PLN) wraz ze zdobytym zaufaniem do odbiorcy powodują, że z biegiem czasu będzie on kuszony coraz to wyższymi propozycjami wsparcia finansowego, a kolejne pożyczki z pewnością będą już wyżej oprocentowane. Tak więc jak widać kredyty udzielane przez parabanki nie są takie pozbawione wad. Przed decyzją trzeba jednak pamiętać o podstawowych zasadach, aby nie wpaść w niekontrolowane zadłużenie. Po pierwsze: Sprawdź dokładnie umowę zanim ją podpiszesz! Należy tu zwrócić szczególną uwagę na kwotę pożyczki, całkowite koszty pożyczki (różnica między kwotą, którą otrzymaliśmy na konto, a ta którą jesteśmy zobowiązani oddać), zawarte prowizje, ewentualne ubezpieczenia itp. Po drugie: Należy bezzwłocznie pilnować zawartego w umowie terminu spłaty. Nawet jednodniowe spóźnienie często łączy się z dodatkowymi kosztami i karami. W sytuacji, gdy nie damy rady spłacić naszego zobowiązania w terminie niezbędny jest kontakt z pożyczkodawcą w celu wyjaśnienia sytuacji (możemy na przykład wnioskować o przedłużenie kredytowania). Najgorszą rzeczą jaką można zrobić jest unikanie od odpowiedzialności czy też spłacanie zadłużenia przez pobieranie nowych kredytów zdając sobie sprawę z braku możliwości spełnienia kolejnych zobowiązań. Takie postępowanie może w krótkim czasie wprowadzić nakręcającą spiralę zadłużenia z której niestety ciężko jest się wydostać. Lepiej jest skontaktować się z kredytodawcą, lepiej także poprosić o pomoc zaprzyjaźnioną osobę, która spojrzy realnie i obiektywnie na sytuacje i doradzi. Ważne, aby zachować wszelkie korespondencje, aneksy, maile czy wnioski. Jeśli czujesz się osobą oszukaną, wprowadzoną specjalnie w błąd w celu znalezienia pomocy warto skonsultować się z federacją konsumentów czy prawnikiem.